Z Martą i jej córeczką Agatą spotkałyśmy się na bujanym mostku i małej plaży niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego.
Miło mi było obserwować relację między tymi dwiema kobietkami, pełne miłości, zrozumienia i szaleństwa. Uzupełniają się nawzajem. A do tego Agata miała mnóstwo własnych pomysłów na nasze kadry :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz